13 lipca 2013

Czuję miętę


Chwilowe załamanie pogody postanowiłam wykorzystać na małe zakupy, odwiedziłam dwie galerie handlowe w sumie ok. 15 sklepów i nie kupiłam nic(!). Nic mi się nie podobało, przymierzyłam aż jedną rzecz, same nieciekawe szmateksy w tych sklepach. Robię jeszcze ostatnie podejście dziś lub w poniedziałek. A może przemawiają do mnie bardziej rzeczy ze sklepów internetowych i hand-made, bo na tym polu zakupy idą mi całkiem nieźle;).I tak w ostatnim czasie odkryłam: Sklep z koszulkami z własnym napisem i ombre wg uznania, ze sklepu REdesigned STories FActory, które już niedługo będzie można też nabyć w sklepie Neat w Poznaniu w pasażu pod złotą kulą.Torby ekologiczne, ręcznie malowane od KsyKsy, oraz torebki wg własnego projektu od Pracownia handmade Moniki Wójcik .Właśnie w tym poście jedna z dwóch kopertówek, które będą do wygrania !Bo kopertówek nigdy za wiele;) Aha i mam już 51str mgr, „idę jak burza”… ;)







Pics by Ania
Bluzka uszyta ze spódnicy;)
Spodnie z targu
Okulary-House
Bransoletki-Truskawkowe Pole
Naszyjnik-C&A
Buty-New Yorker

Udanego weekendu
Lindi

3 komentarze:

Obraźliwe i niestosowne komentarze będą usuwane, konstruktywnej krytyce postaram się sprostać ;)