15 lipca 2013

question is a problem



Ostatnio pogoda była niezbyt idealna, ale już tak jest z latem w Polsce. Tak też i ja ostatnio nie czuje się idealnie ani fizycznie ani psychicznie, coś mnie męczy. Stwierdzam i może ameryki nie odkrywam, że najtrudniej sformułować samemu sobie pytania i poszukać w sobie samym odpowiedzi. Czuję zmęczenie materiału i rozdrażnienie, ale sama nie wiem do końca o co mi chodzi. Ostatnio odczuwam też ciężar sformułowań typu: co powinnam…., co mogłabym już zrobić…., jak się żyje…, bo w moim wieku to…, bo taka jest kolej rzeczy…, a co będzie jeśli nie to lub tamto…, jak możesz  tak robić…, lepiej byłabyś/zrobiłabyś to, a nie to…., dlaczego robisz to co robisz… Tym jestem ostatnio bombardowana, są chwile, że mam dosyć egzystencji, ale ostatecznie i tak przestanie padać w końcu deszcz i wyjdzie słońce…
Stylizacja chłodna i bojowa w kolorze bojowej zieleni tudzież butelkowej, taka elegancja na luzie z drugą torebką od Pracownia handmade Moniki Wójcik ,którą już wkrótce będzie konkurs, podoba wam się bardziej miętowa czy czarno-zielona? ;)







Foto by Bartek

Koszula-Estyl (nie jest już w sprzedaży)
Spodnie-C&A
Buty-lokalny butik
Bransoletki-Truskawkowe Pole 

-Lindi-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraźliwe i niestosowne komentarze będą usuwane, konstruktywnej krytyce postaram się sprostać ;)