24 maja 2014

Maxi



Hej Kochani!
Nie było mnie tu ze sto lat i nie twierdzę, że wracam na stałe bardziej w formie sporadycznej ;) U mnie trochę się zmieniło, doba jest za krótka by robić wszystko więc bloga odstawiłam na dalszy plan. Z kompletnego leniwca kanapowego z miejscem na kondycje, powoli staję się osobą, która się wreszcie za siebie wzięła. Zaczęłam biegać i jeździć na rowerze  byłam na diecie o której pisałam wcześniej i schudłam już prawie 7 kg :) W czerwcu zapisałam się na 2 biegi i zobaczymy, jestem bardziej happy ;) Mam kilka planów na najbliższy czas w tym we wrześniu przełom chciałabym się wytatuować troszkę i zmiana fryzury nowe buty do biegania, by wciąż się motywować :)

Look jaki dla was mam jest bardzo luźny, spódnica maxi – ja je uwielbiam, przewiewne i tym razem z kieszeniami (zamówiłam sobie tym razem trochę za długą, kolejna w planie jest zielona) i kolor szary, staram się do niego przekonać. Szary to zaraz po czarnym i brązowym jeden z kolorów bazowych czyli takich do którego niemal każdy inny pasuje no ale wciąż gdzieś tam mam do niego wrodzony opór, który staram się przełamywać ;)

Koszulka-New Yorker| Spódnica-MM Fashion| Torebka-PracowniaTwórcza B.S.C| Biżuteria-Truskawkowe Pole| Okulary-Born86|








 Zdj Roksana