Luty z Lindi

Dziś mam dla was mix zdjęciowy, taka powoli tradycja mi się z tego robi, ale jak już pisałam ostatnia sesja mi przepadła. Złośliwość rzeczy martwych i nic się na to nie poradzi a, że kolejną sesję uda mi się zrobić w czwartek lub dopiero w weekend nie mówiąc o tym, na kiedy przygotuje cały post także luty to dla mnie miesiąc pech! Ale mam dla was kolaż zdjęć o bardzo różnej tematyce, także enjoy ;)

 Wymarzony dress ;)

 Ubranko na samsunga

 Feluś

 Moja ulubiona bajka anime z czasów dzieciństwa, czyli Jeździec Srebrnej Szabli, głownie 3 towarów w tym jeden na koniu ;)

 Poznajcie Grenadę :)

 Nowy kolor już jest wkrótce demonstracja ;)

 Surowce z których powstają bransoletki i naszyjniki :)

 Nowe skarby z Mydlarni u Franciszka:)

Testowanie nowego mleczka do demakijażu

Kolejne samsungowe ubranko i opaska z Truskawkowego Pola, jeszcze nie jestem pewna z czym ją zestawię, ale ten dodatek ma taką moc, że aż nie potrafię opisać :)

March pliss be good, czyli zabieram się za siebie ;)

 I świeżutkie nabytki od Manzana, brakowało mi klasycznej czarnej torebki :) Po kolei będą w najbliższych postach :)