8 września 2013

Koronka

Nie miałam w planach dawać tych fotek jako posta, bo nie mam na sobie ani butów, ani biżuterii ani torebki. Do tego na dokładkę obiecałam sobie, że postaram się nie robić zdjęć w domu bo to lekko żenujące, co prawda w zimę nieźle się namarzłam... Niby teraz nie ma zimy, więc wymówki nie mam. Te zdjęcia jakoś mi się spodobały i nie jest to do końca żaden wielki post, ale who cares ;) Zdjęcia zrobiłam przy okazji spotkania ze znajomymi i marudzenia typu "a zrób mi zdjęcie, a zrób jeszcze jedno..." :) Bluzka, którą porwałam mamie jest teraz jedną z moich ulubionych, a spódnica jest z drugiej ręki, przyznam szczerze, że na zdjęciach wyglądała lepiej. Została już lekko przerobiona przez krawcową, ale moją ulubioną z pewnością nie zostanie ;) I oczywiście jak to u mnie jak rajstopy to już konkretne, albo czarne albo inne nie prześwitujące :)
A wygląd skompletowany z ciuchów no name, bluzka kupiona w lokalnym sklepie w Lipnie, spódnica z drugiej ręki a takie rajstopy kupicie w każdym sklepie z rajstopami :)




 

Fotki-Rafał

Buziaki,
Lindi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraźliwe i niestosowne komentarze będą usuwane, konstruktywnej krytyce postaram się sprostać ;)