1 marca 2014

Hello March ! Please be good !



Nowy miesiąc, nowe cele do realizacji, dla mnie taki mały nowy początek. Odcinam pewien etap życia. Zaczynam realizować coś nowego i jeszcze parę nowych rzeczy mam w planach. Zastanawiam się czy faktycznie ostatnio się zmieniłam czy byłam taka wcześniej tylko gdzieś straciłam zapał, bo szłam w dół zamiast do góry… Wiem, że jeszcze pewnie nie raz coś zawalę, nie raz zwątpię,  nie raz inni będą się starać bym w siebie zwątpiła, ale postaram się być lepsza, ale nie idealna ;)

Zaczęłam swoje próby z bieganiem i chyba zaryzykuję stwierdzenie, że mi się to podoba, choć od razu mówię, że do nawet ćwierć maratończyka mi daleko ;) Jeśli chęć się utrzyma to w przyszłym miesiącu kupuję buty bo niby jak biegam jest wszystko dobrze, ale jak ostatnio chciałam gdzieś podbiec to kostka mnie bolała no i mnie na tym bieganiu przewiało i szyja boli niemiłosiernie :(

Co do stylizacji, czerń i biel zawsze na topie a ta tunika ma już 3 lub 4 lata kupiłam ją jak jeszcze pasiaki nie były w modzie za jakieś grosze, staram się nie wywalać ciuchów a szczególnie takich, które co jakiś czas są „w modzie” ;)

Płaszcz-New Yorker|Tunika-C&A|Torebka-Manzana|Biżuteria-Truskawkowe Pole|Buty-CCC|Nowe bzyki-Optyk Dutkiewicz|











4 komentarze:

Obraźliwe i niestosowne komentarze będą usuwane, konstruktywnej krytyce postaram się sprostać ;)