Hej Kochani!
Nie było mnie tu ze sto lat i nie twierdzę, że wracam na stałe
bardziej w formie sporadycznej ;) U mnie trochę się zmieniło, doba jest za
krótka by robić wszystko więc bloga odstawiłam na dalszy plan. Z kompletnego
leniwca kanapowego z miejscem na kondycje, powoli staję się osobą, która się
wreszcie za siebie wzięła. Zaczęłam biegać i jeździć na rowerze byłam na diecie o której pisałam wcześniej i schudłam
już prawie 7 kg :) W czerwcu zapisałam się na 2 biegi i zobaczymy, jestem
bardziej happy ;) Mam kilka planów na najbliższy czas w tym we wrześniu przełom
chciałabym się wytatuować troszkę i zmiana fryzury nowe buty do biegania, by
wciąż się motywować :)
Look jaki dla was mam jest bardzo luźny, spódnica maxi – ja je
uwielbiam, przewiewne i tym razem z kieszeniami (zamówiłam sobie tym razem
trochę za długą, kolejna w planie jest zielona) i kolor szary, staram się do
niego przekonać. Szary to zaraz po czarnym i brązowym jeden z kolorów bazowych
czyli takich do którego niemal każdy inny pasuje no ale wciąż gdzieś tam mam do
niego wrodzony opór, który staram się przełamywać ;)
Koszulka-New Yorker| Spódnica-MM Fashion| Torebka-PracowniaTwórcza B.S.C| Biżuteria-Truskawkowe Pole| Okulary-Born86|
Zdj Roksana
Super wygladasz xd
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, idealnie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, że tak cudownie wyglądasz w tym kroju maxi! Mi pasują tylko rozkloszowane ;) piękny zestaw, sama chętnie bym w niego wskoczyła ;)
OdpowiedzUsuń